W Sulejowie odbył się XIX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”. Klubowicze z całej Polski i wielu części świata, m.in. z Niemiec, ze Stanów Zjednoczonych, z Kanady, Australii, Francji, Norwegii, zgromadzili się, aby przez trzy dni uczestniczyć w intensywnym programie pełnym rozmów, paneli dyskusyjnych oraz spotkań z czołowymi politykami, ekspertami i dziennikarzami.
o doroczne wydarzenie stało się wyjątkową okazją do wymiany poglądów, zdobycia wiedzy oraz nawiązania nowych znajomości w duchu wspólnych wartości i troski o dobro Polski. Udział w zjeździe był również okazją do uhonorowania wieloletniej działalności Klubów „Gazety Polskiej” w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Zjazdy Klubów „GP” to największe ogólnopolskie spotkanie organizacji pozarządowej, która od 19 lat z sukcesem buduje społeczeństwo obywatelskie. Te wydarzenia stały się prawdziwym świętem dla całego środowiska związanego ze Strefą Wolnego Słowa. Tysiące członków klubów z utęsknieniem czekają na możliwość spotkania się, odnowienia przyjaźni i porozmawiania. Jest o czym dyskutować, ponieważ ponad 500 działających klubów rozsianych jest po całym świecie. W każdym z nich działają ludzie, dla których dobro Polski jest najważniejsze. Działalność klubowa została doceniona przez znamienitych gości, którzy zaszczycili swoją obecnością tegoroczny XIX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” w Sulejowie. Na zjeździe przez cały czas obecna była Telewizja Republika, która prowadziła programy, m.in. „Wstajemy” z Anną Popek i Karolem Kusem.
Oficjalnego otwarcia XIX Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” dokonali Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GP” i „GPC”, Beata Dróżdż, prezes Forum SA, Ewa Wójcik, prezes Fundacji Klubów „GP”, Paweł Piekarczyk, koordynator klubów zagranicznych. Serdeczne pozdrowienia przekazano Ryszardowi Kapuścińskiemu, prezesowi Klubów „GP”. Pierwszym gościem zjazdu był europoseł elekt Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński. Podczas rozmowy z Adrianem Stankowskim polityk szczegółowo omówił wyzwania, które będą stały przed deputowanymi Parlamentu Europejskiego w nadchodzącej kadencji. Swoje wystąpienie rozpoczął od omówienia roli i strategii oponentów politycznych. Gościem honorowym pierwszego dnia zjazdu był były premier Mateusz Morawiecki. Najpierw przybyły gość wystąpił w programie „Dzisiaj” u red. Danuty Holeckiej, a następnie spotkał się z klubowiczami. Zwracając się do uczestników zjazdu, powiedział: „Przyszły takie czasy na naszą ojczyznę, że ludzie, którzy są dobrzy w samoorganizacji, mają ogromne znaczenie dla naszej ojczyzny. Ponieważ jesteśmy pozbawiani kolejnych mediów, wycinani z różnych formatów, to chcę podziękować przede wszystkim Tomkowi Sakiewiczowi i Republice. Za to, że wolne słowo, które przez lata było marzeniem naszych pokoleń, dziś jest niesione na sztandarach Telewizji Republika. Bardzo, bardzo za to dziękuję”. Zwrócił się również do klubowiczów: „Pomyślcie, że przeżywamy jako Polska znacznie lepszy czas niż tamten dramatyczny stan po powstaniu styczniowym, kiedy ci najbardziej zahartowani rodacy nieśli nadzieję, kaganek oświaty, pracę u podstaw. Nieśli to wszystko, co posłużyło 20 lat później odbudowie i odzyskaniu niepodległości. Wy jesteście tymi niepokornymi tych czasów. I dziękuję wam za to”. Wieczorem uczestnicy zjazdu mieli okazję wziąć udział w wyjątkowym koncercie. Artystów Pawła Piekarczyka, Karola Kusę, Bartka Kurowskiego, Adriannę Pilarską, Danutę Kostek przywitała gorąca owacja, a program muzyczny dostarczył wielu niezapomnianych emocji. Atmosfera wieczoru była wyjątkowa, a każdy utwór był nagradzany gromkimi brawami. Publiczność była zachwycona różnorodnością repertuaru i profesjonalizmem wykonawców.
W drugim dniu zjazdu po panelu klubowym pt. „Budujemy społeczeństwo obywatelskie” odbył się panel dyskusyjny pt. „Tożsamość narodowa w kontekście aktualnych wydarzeń”, poprowadzony przez Adriana Stankowskiego. Udział w nim wzięli dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, oraz prof. Jan Majchrowski, były prezes Sądu Najwyższego. Następnie Tomasz Sakiewicz w panelu pt. „Rola Trybunału Konstytucyjnego” rozmawiał z Julią Przyłębską, prezes TK. Po południu odbyły się kolejne panele z Jackiem Saryuszem-Wolskim, byłym europosłem PiS, oraz z dziennikarzami Strefy Wolnego Słowa: Tomaszem Sakiewiczem, Katarzyną Gójską, Michałem Rachoniem, Piotrem Lisiewiczem, Adrianem Stankowskim oraz Januszem Życzkowskim. Obecny był również prof. Sławomir Cenckiewicz, który zwrócił się do klubowiczów: „Gdyby nie Państwa poparcie dla tego, co robi Republika, parlamentarzyści dalej też by spali, pogrążeni w jakimś chocholim tańcu. Dziś jednak są dyskusje, interpelacje poselskie, rozmaite zabiegi”. Ostatnim gościem sobotniego dnia zjazdu był poseł PiS Antoni Macierewicz. Na zakończenie dnia odbył się patriotyczny grill.
Trzeci dzień zjazdu zakończył się podsumowaniem działalności klubowiczów oraz wystąpieniem byłej konsul generalnej Węgier Adrienne Körmendy. Podziękowano wszystkim uczestnikom za ich zaangażowanie i wkład w rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Na zakończenie odprawiona została Msza Święta.
XIX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” w Sulejowie był nie tylko okazją do refleksji nad przyszłością Polski, lecz także do świętowania wspólnych wartości i ideałów. Atmosfera entuzjazmu, współpracy i wspólnoty, która towarzyszyła wszystkim wydarzeniom, stanowi dowód na to, że Kluby „Gazety Polskiej” odgrywają kluczową rolę w budowaniu silnego i świadomego społeczeństwa obywatelskiego.
Już teraz czekamy na kolejny, jubileuszowy XX Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”, który z pewnością przyniesie nowe inspiracje i jeszcze więcej wspaniałych chwil. A już na początku jesieni spotkamy się na Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej”.
Poniżej przedstawiamy list Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który wysłał do uczestników zjazdu:
Szanowny Panie Prezesie,
Szanowni Państwo!
Można powiedzieć, że możemy się cieszyć chwilą oddechu, bowiem skończył się bodaj najbardziej intensywny okres w naszej historii politycznej po 1989 r., naznaczony trzema kampaniami wyborczymi. Od 15 października [ub.r.] po niedzielę 9 czerwca trzykrotnie – jak dobrze to pamiętamy – szliśmy do urn.
To był trudny czas. W pierwszych z tych wyborów mieliśmy przeciwko sobie nie tylko totalną opozycję, której jedynym spoiwem było odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy, ale także pragnącą tego samego „zagranicę”, bezprzykładnie i pozatraktatowo ingerującą w bieg polskich spraw. Zaś w następnych – totalna opozycja, przekształcona już w koalicję 13 grudnia, wprzęgła cały aparat państwa w zwalczanie naszej formacji. Główną bronią partii zewnętrznej, jaką jest Koalicja Obywatelska, oraz jej sojuszników było i jest wszechogarniające i wszechobecne kłamstwo. Kłamstwo to można było szerzyć na taką skalę i z taką mocą tylko dlatego, że siły skupione wokół Donalda Tuska miały ogromną przewagę w środkach przekazu, gdyż mogły się cieszyć poparciem mediów głównego nurtu.
Mimo tak skrajnie niesprzyjających okoliczności, na Prawo i Sprawiedliwość dwukrotnie – co trzeba podkreślić – zagłosowało najwięcej wyborców. Niestety, w ostatnią niedzielę nie udało nam się odnieść dziesiątego z rzędu zwycięstwa. Różnica była jednak naprawdę niewielka. Reasumując, informacje o naszej politycznej śmierci okazały się zatem – wbrew nadziejom środowisk antyPiS-u – przedwczesne.
Szanowni Państwo! Drodzy Członkowie Klubów Gazety Polskiej!
Rzecz jasna, ten oddech, o którym wspomniałem na początku, jest oddechem pozornym. Należy go bowiem traktować jako złapanie tchu przed kolejnym wysiłkiem, jakim będą wybory prezydenckie. Waga ich będzie ogromna. Koalicja 13 grudnia na tyle, na ile może, dewastuje nasz kraj, ale na szczęście jej możliwości są ograniczone przez prerogatywy prezydenta. Dlatego też należy zrobić wszystko, by w wyborach na najwyższy urząd w państwie zwyciężył kandydat sił patriotycznych, kandydat biało-czerwonego frontu.
Taki front musi powstać, i taki front – pragnę Państwa zapewnić – powstanie. Front ludzi dobrej woli i patriotycznych serc, zjednoczonych troską o dobro państwa polskiego i powszednią pomyślność współobywateli, dzielących pragnienie, by nasza Ojczyzna rozwijała się jak najdynamiczniej i jak najszybciej dogoniła zachodnią Europę pod względem poziomu i jakości życia. Innymi słowy ludzi, którzy wolą mieć lotnisko w środku Polski, a nie w Berlinie.
Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele!
Nie sposób wyobrazić sobie takiego biało-czerwonego frontu bez Klubów „Gazety Polskiej”. Na Was można polegać jak na Zawiszy. Zawsze, gdy Sprawa wzywa, jesteście Państwo na pierwszej linii. Nigdy nie zapomnę Państwa zaangażowania w walkę o prawdę o Zamachu Smoleńskim oraz o godne upamiętnienie Ofiar tej strasznej zbrodni. I za Państwa starania i wysiłki na tym polu, a także za wszelkie inne dobro, któreście na przestrzeni tylu lat wyświadczyli Rzeczypospolitej, pragnę Państwu jak najgoręcej, z całego serca podziękować. Bóg Państwu za tę bezinteresowną służbę Ojczyźnie zapłać.
Najbliższy rok nie będzie łatwy. Koalicja 13 grudnia nie przebiera w środkach i będzie się imać najpodlejszych sposobów, by najszerzej rozumiany obóz patriotyczny osłabiać. Ale my od lat idziemy w dobrym kierunku i nikt nas z tej drogi nie zepchnie. Szlak ku zwycięstwu jest otwarty. Wiemy, jakie popełniliśmy błędy, i wyciągniemy z nich właściwe wnioski.
Państwa, jako naszych Wypróbowanych Przyjaciół, pragnę prosić, byście nie ustawali w wysiłkach, oraz życzyć Państwu, by nagrodą za te starania była Polska Państwa, Polska naszych marzeń! Proszę przyjąć moje najserdeczniejsze pozdrowienia!
Łączę wyrazy szacunku
Jarosław Kaczyński
Ryszard Kapuściński
Źródło: Gazeta Polska | www.gazetapolska.pl