Warszawski Klub Gazety Polskiej zorganizował spotkanie z Marszałkiem Seniorem Antonim Macierewiczem podczas którego trwają rozmowy na temat opublikowanego raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej
„Polska strona nie wysłuchała żadnego oryginału zapisu czarnych skrzynek z rządowego samolotu Tu-154M , wszystkie zostały sfałszowane” – przekazał dziś na spotkaniu Klubu Gazety Polskiej Antonii Macierewicz. Marszałek senior opowiada w jaki sposób ludzie ówczesnej władzy zatajali informacje o rosyjskich kłamstwach
„Żadnego oryginału nie odczytała strona polska, tylko kopie, które były sfałszowane. Więcej, była tzw. polska czarna skrzynka. Skrzynka szybkiego dostępu, którą można wyjąć i natychmiast odegrać zapis cyfrowy, który pozwala zidentyfikować podstawowe parametry lotu, a więc ocenić co naprawdę się stało i w jakim momencie, tam nie ma słów, są tylko wszystkie parametry lotu” – opowiadał dziś Antonii Macierewicz.
Skrzynkę mieli odnaleźć Rosjanie i 13 kwietnia została ona dostarczona stronie polskiej. Wtedy uzgodniono, że urządzenie zostanie zawiezione do Warszawy w celu zbadania. Jak wynika z relacji Macierewicza, w noc przed wylotem do Polski została zostawiona w „rosyjskim instytucie”
Po południu delegacja przyjechała do Polski i w Instytucie Technik Wojsk Lotniczych i jej członkowie ubrani w fartuchy, rękawiczki maski, rozpakowywali ją. Wtedy jeden z nich, „ten, który był odpowiedzialny za jej pilnowanie, powiedział, że jest zmęczony i idzie spać”. Po otwarciu okazało się, że zamiast skrzynki przywieziony został system informowania o zbliżaniu się do ziemi. Urządzenie zostało odesłane do Moskwy.
„Potem, po jakimś dłuższym czasie wraca to do Polski, potem do jednej ze służb przychodzi meldunek – to zrobił wywiad rosyjski, po to, żeby mieć więcej czasu na sfałszowanie czarnej skrzynki.” – opowiadał.
„Ta informacja została schowana. Ta informacja, że mieliśmy do czynienia ze sfałszowaniem przez Rosję najważniejszego rejestratora z moralno-intelektualnego punktu widzenia” – ujawnił Macierewicz.
Jak dodał, takich informacji były dziesiątki. „Nieustannie, takich, w którym brały udział również służby polskie” – zaznaczył.
Antoni Macierewicz był dziś gościem warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”. Marszałek senior wybrał tę społeczność jako pierwszą do odwiedzenia po przedstawieniu raportu. W trakcie spotkania docenił działania dziennikarzy, którzy do końca walczyli o prawdę.
„Żeby to się stało, było niezwykle potrzebne, absolutnie, to co wy robiliście i za to serdeczne podziękowania” – powiedział Macierewicz.
Klub Gazety Polskiej Warszawa